Klasyczne kasztele w pełni rozwinięte - zamek krzyżacki w Tucholi.
Właściwie o zamku w Tucholi (Ordensburg Tuchlau, Tuchel) trudno jednoznacznie powiedzieć, że był on w pełni rozwinięty. Według prof. Tomasza Torbusa należał wraz z zamkami w Człuchowie, Gdańsku i Świeciu do grupy "zamków Pomorza Gdańskiego i Kujaw. Na pewno w momencie powstania decyzji o budowie siedziby konwentu, miał to być typowy czteroskrzydłowy kasztel. Niemniej jednak z powodu czy to braku środków, czy zmieniających się reguł i obyczajów samych braciszków, budowla nie została ukończona w tym kształcie. Tak na prawdę nie wiemy na pewno, jak ten zamek wyglądał. Po rozbiórce budowli nie przeprowadzono ani rzetelnych badań archeologicznych ani architektonicznych, a na resztkach murów przyziemia, piwnic, czy fundamentów pobudowano różne budynki. Archiwalia ograniczają się do wątpliwej dokładności nowożytnych lustracji i opisów kronikarskich. Komturia tucholska powstała na Pomorzu Gdańskim około roku 1330, jako piąta z kolei i najmłodsza. Teoretycznie ta właśnie komturia miała być jedną z ważniejszych, gdyż od południa bezpośrednio graniczyła z polskimi Kujawami, przez co zamek powinien być potężną twierdzą nie do zdobycia, tak jak na przykład Człuchów. W praktyce okazało się, że dochody z tej jednostki administracyjnej nie wystarczyły na pełną realizację pierwotnego plany budowy warowni w Tucholi. Drugą przyczyną zmiany planów, było coraz wyraźniejsze luzowanie surowych reguł zakonnych, na korzyść powszechnej już w tym czasie na zachodzie tradycji rycerskiej. Zamki – klasztory zmieniały się powoli w siedziby urzędników administracyjnych i oczywiście forty i arsenały. Zmiany rangi tucholskiej warowni, raz był siedzibą komtura, później prokuratora, by znów być zamkiem komturskim, mogła przyczynić się też do okrojenia inwestycji. Budowę zamku rozpoczęto prawdopodobnie około roku 1336 wraz z lokowanym wtedy miastem. Złożenie składało się z zamku wysokiego i dwóch przedzamczy z których jedno graniczyło od zachodu z miastem. Główny budynek miał pierwotnie być na planie kwadratu o bokach 48 m, czyli typowym dla zamków konwentualnych, ale z badań wynika, że jedynym możliwym do stwierdzenia jest wymiar zachowanych reliktów jednego ze skrzydeł i fragmentu drugiego. Najważniejsze było skrzydło południowe 48x23m mieszczące przesklepiony kościół i dużą salę refektarz lub kapitularz (według polskiej lustracji -rimtarz). Możliwe, że pomieszczenie to spełniało obie te funkcje. Drugie skrzydło zbudowano prawdopodobnie niższe, a możliwym jest to, że istniało również skrzydło trzecie. Całość zamknięto murem kurtynowym. W narożach, na koronie murów mogły być posadowione wieżyczki, a przy wjeździe zlokalizowanym w skrzydle zachodnim, mógł znajdować się bergfried. Nie wiemy czy zamek otaczał parcham i jak przebiegały fosy. Na pewno mur przedzamcza zachodniego sąsiadował z murem miasta. Budowlę szczęśliwie ominęły kataklizmy wojenne wieku XV, przez co nie doznał związanych z nimi zniszczeń. Dotrwał jako siedziba polskich starostów do roku 1772, po którym podzielił los większości krzyżackich budowli i został przez Prusaków całkowicie rozebrany do ostatniej cegiełki, dokładnie z niemiecką solidnością.
Elewacje na podstawie planów C. Steinbrechta.
Plan na podstawie T. Torbusa
Pozwalam na bezpłatne wykorzystywanie moich rysunków do niekomercyjnych publikacji, pod warunkiem podania imienia i nazwiska autora (Jerzy Orłowski), jak również odnośnika do tejże strony.