Pierwsze murowane zamki konwentualne - Zamek krzyżacki w Pokrzywnie.
Zamek krzyżacki w Pokrzywnie (ordensburg Engelsburg) , był bardzo nietypowym , można by powiedzieć filigranowym zamkiem. Sam projekt rozpoczęto między rokiem 1250 a 1275 i kontynuowano jeszcze w wieku następnym. Pierwsze powstało skrzydło wschodnie i północne, najokazalsze wymurowane do wysokości pierwszego piętra z kamieni polnych. Usytuowano w nich od północy: kaplicę, pod która jest zachowana do dzisiaj wielka piwnica zwieńczona sklepieniem kolebkowym. Obok od południa kolejno były refektarz i mały kapitularz, do którego dostawiono wielką wieżę bramną, w której nad przejazdem znajdowało się specyficzne pomieszczenie, o niewiadomym przeznaczeniu. Posiadało ono jedyne zachowane do dzisiaj otwory strzelnicze zakończone od góry cegłami ułożonymi we wzór koniczyny. Sama wieża, mogła pełnić rolę bergfriedu, ale co do tego nie mamy zupełnej pewności. Nie znany jest wygląd i funkcjonalność pozostałych skrzydeł, o ile zostały one w ogóle wybudowane za czasów krzyżackich. Budowla powstała na niewielkim wzgórzu do którego bezpośrednio od północy przylegało dość duże przedzamcze, które od zamku wysokiego oddzielone było suchą fosą, nad którą przerzucono most zwodzony, prowadzący do szyi bramnej. Z uwagi na niewielkie rozmiary budynku głównego, część pomieszczeń zwykle w nim lokowanych mogło znajdować się właśnie tam. Na pewno w dużym zachowanym tam domu, były pomieszczenia mieszkalne i gospodarcze. Ciekawostka jest zachowane do dzisiaj przed bramie, które ma wyjątkowe zdobienia, a jego obronne właściwości są co najmniej wątpliwe. Drogie przedzamcze jeszcze bardziej rozległe, rozciągało się na północ od pierwszego, a jego charakter był stricte tylko gospodarczy. Od połowy pierwszej dekady XV wieku zamek posiadał jakby specjalny status domu spokojnej starości, w którym umieszczano wiekowych braci rycerzy (ale też i podpadniętych, jak np. Heinrich von Plauen, który dostał „przydział” do Pokrzywna, po degradacji z urzędu Hohmeistera). Może dlatego, że miejsce to w tym czasie położone między Grudziądzem, a Radzyniem uchodziło za bezpieczne. Słynął miedzy innymi z uprawy winorośli i produkcji wina, posiadał też własny browar. Czyżby jednak na starość pobożni braciszkowie mogli trochę sobie pofolgować?… Po drugim Pokoju Toruńskim zamek przypadł Rzeczypospolitej i funkcjonował jako siedziba polskiego starostwa. Zamek został prawie zupełnie rozebrany prze władze pruskie w wieku XIX na materiał budowlany, jak większość krzyżackich twierdz z tego rejonu. Pozostały relikty wieży bramnej, ścian kaplicy, przedbramie zamku wysokiego oraz wielki dom na przedzamczu, niestety w ostatnim 20-leciu systematycznie chylący się do stanu ruiny. Zachowała się artystyczna szyja bramna przedzamcza i gospodarcze budynki na zewnętrznym przedzamczu wschodnim. Budowla jest kopalnią wiedzy na temat architektury obronnej przełomu XIII i XIV w na terenie Państwa Zakonnego w Prusach. Prezentowanych sześć zamków, których budowa była rozpoczęta jeszcze w wieku XIII, a rzut był na planie nieregularnym nie były jedynymi o takich cechach. Niedaleko Chełmna, na wysokiej skarpie wiślanej, w miejscowości Starogród Chełmiński, Krzyżacy zbudowali zamek nazwany przez nich schloss Culm. Składał się z zamku wysokiego, posiadającego kształt pięciokąta z zabudowanymi dwoma skrzydłami ustawionymi pod kątem prostym oraz dwu przedzamczy, usadowionych na północ od budynku głównego. Dopiero w ostatnich kilku latach zaczęto prowadzić badania archeologiczne rozebranej do ostatniej cegły budowli (która to posłużyła do … budowy twierdzy Courubiere’a w Grudziądzu). Wspomnę o tym od razy teraz, że do budowy tej twierdzy przeznaczono do rozbiórki zamki w Grudziądzu, Rogoźnie, Starogrodzie, Pokrzywnie, Radzyniu, Brodnicy, Unisławiu, Kowalewie, Bratianie. Twierdza po ukończeniu przydała się Prusakom jak świni kamizela. Drugi równie stary, i także nieregularny kasztel znajdował się w Dzierzgoniu (schloss Christburg), w którym komtur dzierżył również bardzo ważną funkcje Wielkiego Szatnego zakonu. Po przeprowadzeniu wstępnych badań archeologicznych, objawia nam się rozległy zamek na wyniesionym wzgórzu, z domem konwentu usytuowanym pośrodku obszernego przedzamcza, zajmującego cały zniwelowany teren. Wzgórze okalał wysoki mur w którym co 30-35 metrów ulokowano basztę. Zamek został posadowiony na byłym pruskim grodzie, którego relikty odkryto w czasie prowadzonych współcześnie badań. Po ich opublikowaniu poznamy także prawdopodobny rzut zamku. Budowla została zdobyta, przez wielką armię Jagiełły w 1410 i spalona. Krzyżacy nie odbudowali już zamku, komturię przenieśli do wójtowskiego zamku w Przezmarku, a dzierzgońska twierdza niszczała, aż ją rozebrano wykorzystując pozyskana cegłę na budowę poniżej usytuowanego klasztoru.
Elewacje z wykorzystaniem rysunków C. Steinbrechta
Rysunek bramy C. Steinbrecht
Plan założenia wg. T.Torbusa
Plan budynku głównego wg. B. Wasika
Aksonomietria moja z 1994 roku.
Pozwalam na bezpłatne wykorzystywanie moich rysunków do niekomercyjnych publikacji, pod warunkiem podania imienia i nazwiska autora (Jerzy Orłowski), jak również odnośnika do tejże strony.