Radziecki czołg średni, opracowany w latach 1937 - 1940 w Biurze Konstrukcyjnym Charkowskiej Fabryki Parowozów (Fabryka nr 183), jako następca "czołgów szybkich" z serii BT. Był (w kolejnych wersjach) podstawowym czołgiem średnim Armii Czerwonej w czasie II wojny światowej i później, aż do końca lat pięćdziesiątych.
Tło historyczne
W drugiej połowie lat trzydziestych w ZSRR przystąpiono do opracowania nowego czołgu średniego, który miał połączyć zalety pojazdów serii BT ze wzmocnionym opancerzeniem (odpornym na pociski ówczesnych dział przeciwpancernych) oraz silniejszym uzbrojeniem. W kolejnych nowych projektach zachowano układ jezdny z czołgów BT (zawieszenie systemu Christie z charakterystycznymi dużymi kołami nośnymi, bez rolek biegu powrotnego) i przyjęto napęd silnikiem dieslowskim W-2 (już stosowanym i sprawdzonym w wozach BT-7M). Lepsza osłona pancerna i silniejsze uzbrojenie spowodowały jednak znaczny wzrost masy, ale to z kolei wymusiło rezygnację z możliwości jazdy na samych kołach (bez gąsienic). Z drugiej strony pięć par kół nośnych (zamiast czterech jak w BT) i nowe, szersze gąsienice zdecydowanie polepszyły mobilność czołgu w terenie.
Pracami kierował początkowo Adolf A. Dik i to on był autorem projektu koncepcyjnego nowego czołgu. Po aresztowaniu Dika przez NKWD (pod "standardowymi" zarzutami szkodnictwa i wrogiej działalności) kierownictwo projektu przejął "przywieziony w teczce" nowy szef Biura Konstrukcyjnego - Michaił I. Koszkin i to on uchodził przez lata za twórcę nowej rodziny czołgów: A-20, A-32 i finalnie A-34 (T-34). Rzeczywistym konstruktorem był natomiast jego nominalny zastępca - Aleksandr A. Morozow, wcześniej pracujący w zespole Dika. Niezaprzeczalne natomiast zasługi Koszkina (partyjnego aparatczyka, ale zarazem niezłego inżyniera i organizatora, umiejącego współpracować z ludźmi) polegały przede wszystkim na skutecznej ochronie zespołu przed kolejnymi represjami ze strony szalejącej bezpieki.
Po eksperymentalnych projektach A-20 i A-32, wywodzący się z nich czołg A-34 został w dniu 19 grudnia 1939 roku decyzja Komitetu Obrony ZSRR przyjęty do uzbrojenia Armii Czerwonej, pod oznaczeniem T-34.
Pierwszą wersję T-34 (nazywaną później nieoficjalnie: "Wzór 1940") z armatą Ł-11 kalibru 76,2 mm, produkowano do połowy roku 1941. Na czołgu stosowano dwa typy wież - spawaną z płyt walcowanych lub odlewaną (o nieco grubszych ściankach). Czołg wyróżniał się całkiem przyzwoitą jakością wykonania, chociaż pozostawiał wiele do życzenia pod względem ergonomii oraz organizacji pracy załogi (szczególnie dowódca był przeciążony obowiązkami, a np. przedni strzelec-radiotelegrafista miał niewiele do roboty, gdyż większość wozów T-34 „wzoru 1940” nie miała w ogóle radiostacji). Faktem jest, że wbrew późniejszej propagandzie, wojsko wcale nie miało najlepszego zdania o nowym czołgu, czego dowodem były pilne prace nad jego następcą - najpierw T-34M, a następnie T-43. Jednak z powodu realiów wojny ("ilość przed jakością") ostatecznie T-34 utrzymał się w produkcji, stając się w końcu konstrukcją dojrzałą i całkiem udaną.
W 1941 wprowadzono do produkcji nową wersję czołgu, z armatą F-32 o tym samym kalibrze co Ł-11, ale dużo lepszych osiągach (tę nową wersję później określono jako "Wzór 1941").
Opis eksponatu:
Czołg T-34 (produkcja ChPZ z roku 1940, wieża spawana) w trójbarwnym kamuflażu, składającym się z plam w kolorze jasnobrązowym i brunatnym, naniesionych na podstawowy jasnozielony kolor ochronny (stosowany w latach 1939-41) i bez żadnych dodatkowych oznaczeń. Około trzydziestu takich wozów z 12 Pułku Czołgów pułkownika K. Je. Andriejewa (1 Moskiewska Zmotoryzowana Dywizja Strzelców) wzięło udział 3 lipca 1941 w bitwie pod Borysowem - było to prawdopodobnie pierwsze użycie T-34 w walce, jakie odnotowali w swoich raportach Niemcy.
Zdjęcie czarno-białe (wykonane w lipcu 1941) przedstawia czołgi T-34 „wzoru 1940” ugrzęźnięte w bagiennym terenie niedaleko szosy Moskwa – Mińsk, na zachód od miasteczka Tołoczin. Na najbliższym czołgu dobrze widoczny jest rozkład plam trójbarwnego kamuflażu (zwłaszcza na bokach wieży i na pokrywie włazu).
Model w skali 1/35, zestaw Dragon.