Virtual Museum - Broń XX wieku - Pistolet Walther P99
Broń XX wieku
Pistolet Walther P99

Pistolet samopowtarzalny konstrukcji niemieckiej firmy Walter, w wersji produkowanej na licencji w Polsce (FB Radom).


Tło historyczne:

W latach osiemdziesiątych XX wieku, firma Carl Walther z Ulm, swego czasu tak bardzo zasłużona i dominująca na rynku broni krótkiej (żeby wspomnieć chociażby pistolety PP/PPK oraz P-38), znalazła się w kryzysie, spowodowanym przegapieniem zmian na tymże rynku. Koszmarną pomyłką biznesową okazał się zwłaszcza pistolet wojskowy P88, który co prawda był udaną konstrukcją, ale jego zaporowa cena skutecznie zniechęciła do zakupu wszystkich potencjalnie zainteresowanych. Tymczasem na rynek przebojem wdarł się Glock i "pozamiatał", co tylko się dało...

Walthera przed upadkiem uratowała pomoc, która nadeszła z nieoczekiwanej strony, mianowicie od współpracującej z nim firmy Umarex, produkującej broniopodobne wiatrówki, straszaki i broń gazową, naśladująca m. in. wygląd "prawdziwych" Waltherów. Tak się szczęśliwie złożyło, że właściciele i menedżerowie Umarexu sami byli zdolnymi inżynierami, strzelcami i oczywiście entuzjastami prawdziwej broni, a ich "zabawkarski" biznes (wyroby Umarexu nie wymagały zezwolenia) przyniósł im całkiem sporą fortunę, której część zdecydowali się zainwestować w ratowanie ginącego Walthera. Tak doszło do transakcji, która spowodowała mały wstrząs i niedowierzanie w środowisku producentów broni - zachowując wszelkie proporcje, to było coś takiego, jakby Boeinga wykupiła firma produkująca modele jego samolotów...

Wbrew jednak wszelkiemu zaskoczeniu i zdumieniu, nowi właściciele Walthera doskonale wiedzieli, co chcą osiągnąć i jak to zrobić. Skoro na rynku pistoletów królował Glock, to... tak jest, podkupili w roku 1993 kluczowego projektanta z tej firmy, inżyniera Horsta Wespa. Nawiasem mówiąc, tak się zresztą ciekawie stało, że po odejściu Wespa z Glocka rozwój austriackich pistoletów nagle dostał zadyszki, a sam nominalny konstruktor, Gaston Glock jakoś zupełnie „stracił wenę twórczą”...

W każdym razie, Wesp ostro wziął się do dzieła u nowego pracodawcy i już po dwóch latach przedstawił nową broń - pistolet Walther HLP ze szkieletem z tworzywa sztucznego. Wkrótce, który po dopracowaniu, broń ta uzyskała docelowe oznaczenie: P99.

Pistolet okazał się bronią udaną i niezwykle przemyślaną. Nawet krytycy "gumiaka Glocka-klocka" musieli przyznać, że nowy Walther robił wrażenie zarówno wyglądem i ergonomią, jak i niezawodnością oraz parametrami taktyczno-technicznymi. A propos ergonomii, warto na przykład zauważyć, że P99 był pierwszym pistoletem służbowym z szybkowymiennymi nakładkami rękojeści, co umożliwiało dostosowanie chwytu do dłoni różnej wielkości, a co dotąd zarezerwowane było jedynie dla wyspecjalizowanej broni sportowej.

W tym czasie, na przełomie XX i XXI wieku, gdy produkowany seryjnie P99 zaczął przywracać Waltherowi dawną świetność (nie bez znaczenia był znakomity pomysł marketingowy zaprezentowania tego pistoletu w kilku filmach z Jamesem Bondem), polska Policja po nieudanych podejściach do rewolwerów Gward i pistoletów MAG-95/98, zapałała afektem do nowoczesnych „plastikowych” pistoletów. Szczególny entuzjazm budził oczywiście Glock, ale jego wprowadzenie uwarunkowano zgodą na licencyjną produkcję w Polsce. Pan Glock nie chciał o tym słyszeć, w przeciwieństwie do Niemców z Walthera - i w taki sposób w roku 2002 Walther P99 oficjalnie zaczął trafiać do kabur naszych policjantów, a FB Radom uruchomiła jego produkcję. Co ciekawe, produkcja w Polsce ilościowo przewyższyła niemiecką, a nasi inżynierowie opracowali nowe technologie produkcji (zwłaszcza luf), które uznano za lepsze od oryginałów. Za to szkielety z tworzyw sztucznych dostarczał do Polski Walther (gdyż te z kolei uznano za tańsze i lepsze jakościowo od polskich, więc z ich lokalnego wytwarzania zrezygnowano).

Obecnie Walther P99 jest standardową bronią Policji w Polsce, w kilku krajach związkowych w Niemczech oraz w kilku innych państwach w Europie, Azji i Kanadzie.


Opis eksponatu:

Pistolet Walther P99 o numerze FB57361, wyprodukowany w Fabryce Broni Radom w roku 2008. Egzemplarz obecnie pozbawiony cech użytkowych.

Na zdjęciu z filmu "Casino Royale", Daniel Craig jako agent 007 w akcji z Waltherem P99 (zdjęcie: www.sony.com).