3628718228 Virtual Museum - Broń XX wieku - Pistolet Glock 17 Virtual Museum - Broń XX wieku - Pistolet Glock 17
Broń XX wieku
Pistolet Glock 17
Odwiedzono 11 razy

Austriacki pistolet, opracowany w firmie Glock GmbH z Deusch-Wagram w roku 1982. Wciąż produkowany w kolejnych odmianach i wersjach, co spowodowało, że Glocki pobiły absolutny rekord świata w liczbie wyprodukowanych egzemplarzy, która w roku 2020 przekroczyła 20 milionów.


Tło historyczne:

Historia pistoletu, na którego punkcie oszalał świat, rozpoczęła się w roku 1980, kiedy armia austriacka zasygnalizowała zamiar ogłoszenia konkursu na opracowanie nowego wzoru broni krótkiej, która miałby zastąpić leciwe Walthery P-38, wywodzące się z czasów II wojny światowej. Wymagania skupiały się przede wszystkim na bezpieczeństwie użytkowania, niezawodności oraz odporności na zużycie. Jako, że do konkursu mogły przystąpić jedynie firmy austriackie, dość powszechnie spodziewano się zwycięstwa firmy Steyr, która akurat miała odpowiedni pistolet w swojej ofercie i która właśnie niedawno wyposażyła wojsko Austrii w bardzo nowoczesne (a nawet wręcz futurystyczne, jak na owe czasy) karabiny Steyr AUG.

Dość niespodziewanie, do konkursu akces zgłosiła także niewielka firma pana Gastona Glocka spod Wiednia. Firma ta, która w roku 1963 rozpoczęła działalność od produkcji parasoli i karniszy do firanek, w ciągu kolejnych lat stała się uznanym dostawcą wyrobów z metali i wysokowytrzymałych tworzyw sztucznych dla wojska - takich jak elementy oporządzenia (klamry, sprzączki, pasy), czy wyposażenia pomocniczego (saperki, noże itp.). Nigdy natomiast nie miała nic do czynienia z bronią palną.

Właściciel firmy okazał się jednak biznesmenem pełną gębą. Błyskawicznie skompletował zespół projektowy złożony z inżynierów i ekspertów od broni krótkiej, zaproszonych z całej Europy (skład tego zespołu jest do dzisiaj jedną z najpilniej strzeżonych tajemnic firmy, a oficjalnym konstruktorem broni jest sam Gaston Glock). W rekordowym czasie 6 miesięcy zaprojektowano pistolet, świetnie wykorzystując i łącząc najlepsze znane na świecie rozwiązania (tu warto podkreślić, że wbrew obiegowym opiniom w samej konstrukcji broni nie było niczego rewolucyjnego, czy nieznanego wcześniej). Czymś nowatorskim okazało się natomiast zastosowanie na raz aż trzech niezależnych zabezpieczeń wewnętrznych, dzięki którym broń można było bezpiecznie nosić z nabojem w lufie, a równocześnie oddanie strzału nie wymagało wykonania żadnego dodatkowego ruchu (typu "przesunięcie dźwigni bezpiecznika") poza ściągnięciem spustu.

Drugim kluczem do sukcesu była strona materiałowo-technologicznej, o która zadbał osobiście szef firmy (zwłaszcza wykorzystanie wysokich jakościowo polimerów najnowszych generacji oraz specjalnej obróbki metalowych podzespołów, dzięki której elementy te zyskały wręcz niewiarygodną trwałość). W rezultacie, pistolet Glocka wytrzymywał bez problemu oddanie ponad 350 000 strzałów (dla porównania, przyjmuje się, że przeciętnej klasy pistolet powinien wytrzymać 15-20 tysięcy, a bardzo dobrej klasy - 50 tysięcy). Podobnie z nawiązka przekroczono wymagania bezpieczeństwa użytkowania - np. wojsko oczekiwało, że broń z nabojem w lufie nie odpali samoistnie, po upuszczeniu na beton z wysokości dwóch metrów, tymczasem producent "Glocka" był tak pewien swego, że zorganizował zrzucenie broni z wysokości 100 metrów (ze śmigłowca) na betonową płytę lotniska. Nie dość, że pistolet nie odpalił, to jeszcze jego szkielet z tworzyw sztucznych nie odkształcił się, nie pękł, ani nawet się poważnie nie zarysował...

Producent nazwał swój pistolet "Glock 17", a wyjaśnień tej nazwy jest kilka. Najpopularniejsza wersja to nawiązanie do pojemności magazynka (17 nabojów), a wedle innej - nazwa oznacza siedemnasty projekt powstały w biurze konstrukcyjnym Glock GmbH. Armia austriacka przyjęła nową broń w tym samym roku 1982, w którym ją opracowano. Potem już poszło z górki, mimo, że na pistolet w pierwszych latach zwaliła się imponująca fala krytyki (dzisiaj powiedzielibyśmy "hejtu") ze strony różnej maści "ekspertów". W szczególności z upodobaniem podnoszono absurdalny zarzut, że stanie się on bronią terrorystów z powodu rzekomej niewykrywalności "plastikowego pistoletu" przez detektory metalu na lotniskach. Do rozpowszechniania tej bzdury przyczynił się zwłaszcza film "Die Hard 2" / "Szklana pułapka 2" z Bruce Willisem (fotos z filmu - via Paramount Pictures - przedstawia aktora Roberta Patricka w roli jednego z przestępców, ze złowrogim "Glockiem" w dłoni). Paradoksalnie zresztą, film ten przyczynił się także do lawinowego wzrostu zainteresowania "Glockiem" w USA, tak wśród służb mundurowych, jak i na rynku cywilnym. A dzisiaj łatwiej jest wymienić kraje i służby, które nie posiadają tej broni, niż jego użytkowników. Także w Polsce „Glock” stał się bronią używaną przez wybrane służby mundurowe i licznych użytkowników cywilnych.


Opis eksponatu:

Pistolet "Glock 17" (tzw. drugiej generacji, produkowanej w latach 1988 - 1998) nr seryjny BCA 821 wyprodukowany w Deutsch-Wagram jesienią 1994. Broń znajdowała się na wyposażeniu operatora jednostki antyterrorystycznej polskiej Policji. Oficjalnie „Glocki 17” wprowadzono do uzbrojenia tych jednostek 31 grudnia 1996 (chociaż były w nich testowane i używane już wcześniej) i – mimo przyjęcia w roku 2002 pistoletów Walther P99 jako przepisowej broni krótkiej policjantów, „Glocki” w kolejnych wersjach i odmianach wciąż jeszcze pełnią swoją służbę.