3628718314
Radziecki karabinek automatyczny opracowany w latach 1953-56 jako wersja rozwojowa karabinka Kałasznikowa AK.
Tło historyczne:
Wbrew późniejszej legendzie, karabinek Kałasznikowa AK, wprowadzony w roku 1949 na uzbrojenie Armii Radzieckiej, wcale nie został przyjęty z bezkrytycznym entuzjazmem. Wojsko uważało bowiem, że chociaż jest on konstrukcją poręczną i wyjątkowo niezawodną, ma jednak dość kiepską celność i zbyt dużą masę.
Zwłaszcza wspomniana słaba celność niwelowała w dużym stopniu niezaprzeczalne zalety broni i prowadziła do marnowania amunicji, a ponieważ transport i dystrybucja w strefie walki nigdy nie były mocnymi stronami radzieckiego kwatermistrzostwa, w praktyce żołnierz mógł liczyć przede wszystkim na to, co niósł ze sobą. Z kolei ciężar broni uniemożliwiał zabieranie zwiększonego zapasu amunicji - karabinek AK wraz z przepisową jednostką ognia - sześć magazynków po 30 nabojów (jeden przy broni i pięć zapasowych) ważył łącznie prawie 10 kilogramów, a przecież nie było to wszystko, co musiał taszczyć sołdat na polu bitwy.
Wszystko to spowodowało, że zaledwie kilka lat po przyjęciu karabinka AK, już zaczęto poszukiwania jego następcy. Do współzawodnictwa stanęły tym razem cztery ekipy, w tym ponownie zespół Michaiła T. Kałasznikowa, który i tym razem wygrał, przedstawiając po prostu "odchudzoną" i ulepszoną wersję AK. Nowa broń miała komorę zamkową tłoczoną z blachy (dotychczas seryjne AK miały frezowaną z odkuwki stalowej), udało się także zmniejszyć masę niektórych innych elementów broni (np suwadła), dzięki czemu karabinek stał się o prawie pół kilograma lżejszy od "starego Kałacha". Celność zaś poprawiono poprzez przekonstruowanie mechanizmu spustowego (który teraz działał płynniej) i dodanie osłabiacza podrzutu w postaci charakterystycznej rynienki na końcu lufy. Z kolei polepszenie celności umożliwiło zmniejszenie jednostki ognia do czterech magazynków (a te w dodatku zaczęto wytłaczać z cieńszych blach). Wszystko to w efekcie „zdjęło” z żołnierza od razu dobre trzy kilogramy…
Nowy karabinek oficjalnie wprowadzono do służby w Armii Radzieckiej decyzją Rady Ministrów ZSRR z 8 kwietnia 1959, pod nazwą AKM ("Awtomat Kałasznikowa Modiernizowannyj"). Wariant z metalową kolbą, składaną pod spód broni, nazwano AKMS.
Produkcję nowych karabinków uruchomiono w Zakładach nr 74 (w Iżewsku). Począwszy od lat sześćdziesiątych, do czasu wprowadzenia modelu AK-74 o kalibrze 5,45 mm (czyli do połowy lat siedemdziesiątych), karabinki AKM / AKMS były podstawową bronią indywidualną żołnierzy Armii Radzieckiej. I tak naprawdę, dopiero one stały się gigantycznym sukcesem, który utwierdził legendę Kałasznikowa na całym świecie - znalazły się na uzbrojeniu w co najmniej 75 krajach, nie licząc antyrządowych formacji partyzanckich, zbrojnych grup paramilitarnych itp. (dokładne dane są praktycznie niemożliwe do ustalenia, podobnie, jak liczba wszystkich wyprodukowanych na świecie egzemplarzy AKM / AKMS - w każdym szacuję się ją na kilkadziesiąt milionów, a może nawet ponad sto).
Miarą ich popularności jest także i to, że karabinki Kałasznikowa są chyba jedynymi w historii przykładami broni palnej, która znalazła się w oficjalnych godłach państw (Mozambik, Timor Wschodni).
W Polsce, licencyjną produkcję tych karabinków uruchomiono w Zakładach Metalowych im. gen. Waltera ("Łucznik") w Radomiu w roku 1965. Oprócz broni bojowej, w Radomiu wyprodukowano także pewną liczbę "pomocy naukowych", czyli karabinków, w których wyfrezowano przekroje, umożliwiające zapoznanie się z funkcjonowaniem mechanizmów broni.
Opis eksponatu:
Karabinek szkoleniowy (przekrój) o numerze seryjnym W266 , wyprodukowany w Radomiu w roku 1973. Egzemplarz w stanie fabrycznym, prawdopodobnie prosto z wytwórni trafił na ponad 20 lat do magazynów Zapasów Nienaruszalnych, przewidzianych do wykorzystania (w tym przypadku szkolenia) w razie ewentualnej mobilizacji.