3628718195
Marynarze z Marine Schützen Bataillon 101.
Marynarze z Marine Schützen Bataillon 101 - Pomorze Gdańskie, wiosna, 1945.
Wszyscy ubrani w służbowe, sukienne mundury Kriegsmarine. Podoficer ma na nogach trzewiki ze skórzana podeszwą, bez gwoździ, pod bluzą mundurową (podobnie, jak pozostali) ma słuzbowy sweter z wysokim kołnierzem. Na głowie podoficerska czapka garnizonowa. Uzbrojony jest w pistolet maszynowy MP28 oraz ręczny granatnik przeciwpancerny Panzerfaust. Na pasie z klamrą KM nosi jedynie skórzaną (rzadsza wersja) łądownicę na magazynki oraz chlebak.
Strzelec karabinu maszynowego ma na głowie hełm stalowy z kalkomaniami KM. Uzbrojony jest w czeski karabin maszynowy Zb vz. 26. do którego zapasowe magazynki przenosi w ładownicy na magazynki do MG13. (powszechne zjawisko). Na nogach ma buty marszowe z wpuszczonymi nogawkami spodni. Do pasa przytroczona łopatka wczesnego wzoru (składana). Strzelec na głowie nosi furażerkę KM, hełm przypiety do pasa na którym nosi również ładownice do Kar98k w którego jest uzbrojony, bagnet oraz chlebak z przytroczoną manierką. Marynarz nosi podwinięte nogawki spodni do swoich butów marszowych (pictografia pokazuje że było to bardzo częste postępowanie w Kriegsmarine). Strzelec dodatkowo uzbrojony w ręczny granatnik Panzerfaust.
Lądowe (szturmowe) jednostki Kriegsmarine istanialy juz od początku wojny. Po raz pierwszy widziane w akcji podczas szturmu na Wojskową Skladnicę Tranzytową na Westerplatte. Pózniej (szeroko udokumentowany pictografia) udzial w walkach w Norwegii ze szczegolnym wskazaniem na Narvik. Jednak od jesieni i zimy 1944/45 jednostki lądowe KM nabraly zupelnie innego wymiaru. Nadwyżki personelu, załogi zniszczonych lub wycofanych ze slużby okretow, czesto nawet nie zmieniajac specjalnie umundurowania trafiały na front. Bataliony artylerii KM walczyly w znakomitej wiekszoci jako zwykla piechota, tworzone ad hoc kompanie i bataliony nazywano “fortecznymi”. Na obecnych terenach Polski po raz pierwszy marynarze z tych jednostek weszli do boju w czasie obrony Elbląga i Malborka. Byli podwodniacy, w okolicach Elbląga właśnie, dali się bardzo we znaki sowieckim czołgistom, znakomicie spełniając się w swojej nowej roli panzerjagers. Później obrona żadnego portowego miasta (choć nie tylko) nie obyła się już bez nich. Gdansk, Gdynia, Kolobrzeg… Walczyli także w obronie portów III Rezszy jak Wihelmshaffen a nawet w obronie Berlina… Często stosowano zabieg przydzielania batalionow lub kompani marynarzy do jednostek zaprawionych bojowo by w ten sposób wzmacnić te drugie a tym pierwszym dać sznase na skuteczną walke u boku doswiadczonych żolmnierzy. Taki los spotkał właśnie stworzony w 1944 roku w Gdyni 101 batalion Strzelców Kriegsmarine który został przydzielony do zaprawionej w bojach i bardzo doświadczonej 12 Feld Division (L) która przybyła do Gdańska z Kurlandii aby wziąść udział w obronie tego miasta. Ostatecznie, w większości, podzielili oni los Miast- Twierdz, których bronili.
Na terenie Gdyni sformowano pod koniec wojny 10 batalionów strzelców, w Pilawie sześć, w Świnoujściu sześć. Łącznie sformowano kilkadziesiąt jednostek tego typu, z czego niektóre w głębi lądu ze słuchaczy szkół Kriegsmarine. Jednak trzeba pamiętać że niektóre formowano po rozformowaniu poprzednich, te z ostatnich tygodni wojny bardzo często były batalionami tylko z nazwy, innych formowania nie ukończono a jeszcze inne rowiązano w czasie formowania.
Skala 1/6. Figury złożono z detali wyprodukowanych przez Dragon Models Ltd i wykonanych własnoręcznie.
Zdjęcia figur są własnością intelektualną autora. Kopiowanie i rozpowszechnianie bez zgody autora lub podania źródła pochodzenia, może być podstawą do dochodzenia o odszkodowanie na drodze sądowej. Żadna część kolekcji ani prezentowane na zdjęciach symbole nie mają na celu propagowania idei systemów totalitarnych. Są jedynie ukazaniem prawdy historycznej. Ideą strony jest upowszechnianie pasji kolekcjonerskiej i zamiłowania do historii. Wszystkie symbole kojarzone z w/w systemami politycznymi są legalnie wyprodukowanym elementem przedmiotów kolekcjonerskich. Zdjecia archiwalne, zgodnie z obowiazującym prawem, jako część twórczosci systemu uznanego za zbrodniczy, nie podlegają prawom autorskim.