51637520
Facet w marynarce...
Tutaj się nie rozpiszę bo temat Kriegsmarine nie jest moją mocną stroną. Gefreiter marynarki wojennej Wehrmachtu na ulicy jakiegos miasta (jeżeli ktoś coś, to chętnie skorzystam z podpowiedzi). Wydaje mi się że jednak nie jest to miasto niemieckie. Marynarz ubrany w standardowy mundur Kriegsmarine z kurtką typu "bosmanka" z białą lub granatową koszulą marynarską z kołnierzem nelsonowskim pod spodem. Ledwo widoczny szewron kaprala na lewym ramieniu. Dobrze widoczne niebieskie patki noszone przez marynarzy korpusu szeregowych (do stopnia obergefreitera włącznie). Marynarz na głowie ma czapke marynarską (niestety, nie znam poprawnej nazwy), co ciekawe nie widać na niej taśmy z inskrypcją a co za tym idzie nie posiada ona tasiemek w tylnej części które były przedłużeniem taśmy inskrypcyjnej. Może to być efektem wprowadzonego 5.09.1939 zarządzenia o zniesieniu taśm z nazwami okrętów i zastąpienia ich taśmami z napisem "Kriegsmarine" co miało być działaniem związanym z utrzymaniem tajemnicy wosjkowej. Myślę że marynarz już zdjął taśmę z nazwą okrętu ale nie założył jeszcze z jakichs powodów nowego wzoru. Najważniejesze na zdjęciu jednak są spodnie. Nie wiem na ile wynikało to z regulaminu a na ile ze zwyczaju ale marynarze bardzo często nosząc spodnie mundurowe do butów marszowych (co jest w przypadku tego zdjęcia) podwijali nogawki w mankiet do około 1/4 wysokości butów. Ostatnie zdjęcie pokazuje jedną z moich figur w takim samym typie umundurowania (nie licząc oporządzenia i nakrycia głowy). Marynarz bez pasa więc mundur w konfiguracji wyjściowej.